1 USD/Kg
USD/Kg
1 dolar amerykański za kilogram – tylko tyle wg nowego raportu BloombergNEF może w 2050 r. kosztować w Europie tzw. zielone paliwo wodorowe, tj. wodór pochodzący z elektrolizy zasilanej energią elektryczną ze źródeł odnawialnych. Warunkiem tak drastycznego obniżenia ceny wodoru, a więc przede wszystkim kosztu jego produkcji, ma być masowe wdrożenie elektrolizy jako podstawowej technologii produkcji tego gazu.
Co zrozumiałe, ta optymistyczna prognoza BloombergNEF zakłada, że do 2050 r. rządy państw będą konsekwentnie wspierać rozwój energetyki wodorowej, w szczególności elektrolizy. Autorzy raportu obiecują, że dzięki temu produkcja czystego wodoru z energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych byłaby tańsza niż produkcja z gazu ziemnego, który jest obecnie głównym procesem wytwarzania tego paliwa.
Obecnie dominującą technologią produkcji wodoru jest jego wytwarzanie z metanu. Poziom akceptacji dla tego rozwiązania, generującego relatywnie wysokie emisje CO2 obniża się jednak, co zagraża rozwojowi gospodarki wodorowej.
Czy wodór okaże się konkurencyjny cenowo?
Aktualnie, w 2020 r. “zielony” wodór kosztuje od 2,50 do 6,80 USD za kilogram. Tzw. “niebieski” wodór, produkowany w instalacjach CCS lub w elektrolizerach zasilanych energią ze źródeł nieodnawialnych kosztuje obecnie 1,40-2,40 USD/kg. Natomiast tzw. “szary wodór”, produkowany w tradycyjnej technologii w oparciu o gaz ziemny osiąga ceny detaliczne 1-1,80 USD/kg. Dojście do ceny 1 USD/kg wodoru “zielonego” byłoby znacznym osiągnięciem i potwierdzeniem możliwości oparcia istotnej części energetyki na wodorze.
Wdrażanie wodoru może stanowić opłacalną opcję zastąpienia paliw kopalnych w zastosowaniach, w których ograniczenie emisji byłoby w przeciwnym razie niepraktyczne i/lub kosztowne. Mogą one obejmować ciepło dla budynków i przemysłu, przekształcanie elektrowni zasilanych gazem ziemnym oraz paliwo dla lotnictwa i ewentualnie ciężkich samochodów ciężarowych.
Według Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) na świecie wykorzystuje się obecnie około 70 mln ton wodoru, głównie do rafinacji ropy naftowej i w przemyśle chemicznym.
Kryzys COVID-19 szansą dla zielonego wodoru
W 2018 r. ponad 99% wodoru zostało wyprodukowane przy użyciu paliw kopalnych, ale wodór może być również produkowany przy użyciu odnawialnej energii elektrycznej w celu podziału wody w elektrolizerze. Na przykład na rynku amerykańskim, obecne załamanie cen ropy naftowej i gazu, związane z mniejszym popytem w sektorze transportu, może spowodować zmniejszenie podaży metanu i w dłuższej perspektywie wzrost jego ceny. Złoża nieeksploatowane ulegają bowiem degradacji. W tych warunkach, obecnie dominująca technologia produkcji wodoru stanie się nieopłacalna w stosunku do większości innych paliw na rynku. Na ratunek gospodarce wodorowej może przyjść jednak rozwój, a co za tym idzie w dłuższej perspektywie, obniżenie kosztu jednostkowego produkcji wodoru w procesie elektrolizy.
Co dalej?
Portal internetowy „Transformacja 2050”, który właśnie odwiedzasz, to kontynuacja projektu foresightowego Energia 2050. Pragniemy, aby portal, podobnie jak projekt „Energia 2050”, był źródłem wartościowej, eksperckiej, nietuzinkowej wiedzy na tematy związane z przyszłością rynku energii, transformacją energetyczną i pokrewnymi tematami. „Transformacja 2050” jest otwartą trybuną rozmowy o przyszłości energetyki w polskich miastach, animowanej przez Veolię Energia Polska oraz specjalistów w zakresie foresightu strategicznego z firmy 4CF. Zapraszamy do kontaktu i współtworzenia tego portalu ekspertów i interesariuszy rynku energii.
Jeśli zainteresował Cię powyższy artykuł, to z pewnością chętnie zobaczysz i przeczytasz także: